29 Maj 2018, Wto 14:48, PID: 748078
Mam podobnie zazwyczaj czuje sie niekomfortowo jak ktos jest za blisko mnie. Mimo ze nawet czasem bylo by milo czy nawet przydalby mi sie jakis kontakt fizyczny z drugim czlowiekiem to i tak ciezko jest mi sie przelamac. O tym zeby wyjsc z wlasna inicjatywa to nawet nie wspomnę XD w wiekszosci czuje wtedy zazenowanie. I nie chodzi o jakies obrzydzenie czy cos, poprostu jakby mnie otaczalo pole silowexD No i raczej bym siebie nie opisal jako: niezwykle wrażliwa osoba.