25 Lis 2016, Pią 17:42, PID: 597443
Anitax napisał(a):Wydaje mi się ze traktujesz innych moze zbyt dobrze. Mam na mysli że oferujesz pomoc itd osobie która cie ewidentnie olewa. Nigdy tego nie rób.
Na tę internetową "przyjaciółkę" w przeszłości zawsze mogłam liczyć, dlatego tak się z nią "cackam", mimo że nasza relacja trochę się ostatnio rozluźniła. Po tej kłótni to ona pierwsza do mnie napisała, tym razem też sama z siebie wysłała esa. Chęć pomocy wypłynęła naturalnie, przecież nie napiszę jej: Wez spadaj, bo nie zaproponowałaś mi wyjazdu nad morze. Chciałabym, żeby ta znajomość wyglądała tak jak dawniej, więc uznałam, że rozmowa o jej problemach w jakiś sposób nas do siebie zbliży. W tym wypadku jestem przekonana, że jakbyśmy mieszkały w tym samym mieście, to miałabym w niej pełnowymiarową przyjaciółkę.
Przyjaźń na odległość i to jeszcze z normalsami jest mega trudna, no bo wiadomo, że oni mają pełno swoich znajomych. Jednak lepsze to niż nic.
Anitax napisał(a):Poza tym co do spotkań, ile ich proponujesz? Jest tak, ze na każde zaproszenie pada odpowiedź odmowna?
Jeśli chodzi o tę przyjaciółkę z dzieciństwa, która mieszka w tym samym mieście, to na każdą moją propozycję odpowiadała: "Nie wiem jeszcze co będę robić", a po pewnym czasie napisała wprost, że kontakt przez neta jej wystarczy i rzeczywiście ciągle mnie za pośrednictwem neta nagabywała.