24 Lis 2016, Czw 16:03, PID: 596969
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24 Lis 2016, Czw 16:06 przez Urthon.)
Amcio, a to podejście, to nie jest po prostu część twojego zaburzenia? Bo coś chyba pisałeś, że jesteś schizotypowy? Chociaż nie wiem, czy miałeś to jakoś diagnozowane, czy to własne wnioski.
Ale w takiej sytuacji to by nie było szczególne osiągniecie, że udaje Ci się olewać ludzi, skoro to element "skrzywienia". Inna sprawa czy patrzeć na to jak na coś pozytywnego czy negatywnego, i czy akceptujesz to, jak jest, czy cię to ogranicza. Większość ludzi raczej spojrzy na to z tej drugiej perspektywy.
Wydaje mi się też, że trudno tę postawę sensownie pogodzić z poczuciem nienawiści do ludzi, o którym piszesz w innym temacie. I że może to mówi za tym, że to olewanie jest zaburzeniowe, a nie zwyczajna gruba skóra.
Ale w takiej sytuacji to by nie było szczególne osiągniecie, że udaje Ci się olewać ludzi, skoro to element "skrzywienia". Inna sprawa czy patrzeć na to jak na coś pozytywnego czy negatywnego, i czy akceptujesz to, jak jest, czy cię to ogranicza. Większość ludzi raczej spojrzy na to z tej drugiej perspektywy.
Wydaje mi się też, że trudno tę postawę sensownie pogodzić z poczuciem nienawiści do ludzi, o którym piszesz w innym temacie. I że może to mówi za tym, że to olewanie jest zaburzeniowe, a nie zwyczajna gruba skóra.