22 Sty 2009, Czw 19:59, PID: 114947
puremind napisał(a):Nie rozumiem do konca jednego. Czego tak bardzo sie boicie??
Wogole księdza w mieszkaniu, to o co zapyta, o czym bedzie gadał (lub ze nie bedzie gadał), to ze zaniedbywamy wiare np. przez niechodzenie do kościoła czy jeszcze cos innego??
A ja czegoś innego nie rozumiem - jak sobie w takim razie radzicie w szkole, w pracy, gdzie trzeba często coś czytać, odpowiadać, przygotowywać czy to analizy, czy wypracowania, jest bardzo dużo osób, nierzadko obcych? Jeśli Ksiądz we własnym domu to tak wielki strach i człowiek jest szczęśliwy, że Kolęda za rok to co robi przez ten rok? Tylko komputer?
Nie atakuję, sama mam problem, zastanowiło mnie po prostu...