04 Mar 2011, Pią 12:39, PID: 242321
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04 Mar 2011, Pią 13:04 przez frezja.)
Tu wszystko zależy od pracodawcy i to jakiej osoby naprawdę potrzebuje. Prawda też, że przyjmie osobę o podobnym do swojego charakterze.
Kiedyś miałam podobną sytuację, może miałam czym się akurat pochwalić w sumie też nic wielkiego, ale też jakoś mi gardło ścisnęło. Gorzej, bo przesłuchiwano 3 osoby na raz, więc oczywiście, jedna wygadana ale średnio inteligentna paniusia od razu ich zauroczyła.
W innych miejscach z kolei patrzą na doświadczenie, w innych na to czy osoba jest uczciwa, pracowita, miła (a nie jakaś podlizywajka) i tu już myślę że bardziej można się wykazać. To naprawdę różnie bywa. Prawdę mówiąc, i tak trafi się tam gdzie będzie nam w miarę dobrze - bo ja wiem czy to byłoby tak wesoło dostać pracę w której komunikatywność super jest wymagana? Więcej stresu tylko by to przyniosło.
Rozumiem cię iX bo takie same miałam sytuacje. Dzisiaj staram się myśleć, że u takiego pracodawcy też nie czułabym się dobrze, więc olać. Bo niby dlaczego to oni oceniają nas, a my nie oceniamy ich? Tak samo rozmowa jest też po to żeby zobaczyć czy my mamy ochotę pracować dla kogoś takiego. Ale to wszystko zależy w jakiej sytuacji akurat się jest.
iX, myślę że warto przyuczyć się do jakiejś regułki reklamującej na swój temat, mogą to być nawet rzeczy z poza sfery zawodowej, co się osiągnęło, z których jest się dumnym, bo to też pokazuje charakter.
Z innej strony, wiem jak przy FS jest trudno więc, przygotowanie nie zawsze zadziała, ale warto próbować i nie poddawać się.
Kiedyś miałam podobną sytuację, może miałam czym się akurat pochwalić w sumie też nic wielkiego, ale też jakoś mi gardło ścisnęło. Gorzej, bo przesłuchiwano 3 osoby na raz, więc oczywiście, jedna wygadana ale średnio inteligentna paniusia od razu ich zauroczyła.
W innych miejscach z kolei patrzą na doświadczenie, w innych na to czy osoba jest uczciwa, pracowita, miła (a nie jakaś podlizywajka) i tu już myślę że bardziej można się wykazać. To naprawdę różnie bywa. Prawdę mówiąc, i tak trafi się tam gdzie będzie nam w miarę dobrze - bo ja wiem czy to byłoby tak wesoło dostać pracę w której komunikatywność super jest wymagana? Więcej stresu tylko by to przyniosło.
Rozumiem cię iX bo takie same miałam sytuacje. Dzisiaj staram się myśleć, że u takiego pracodawcy też nie czułabym się dobrze, więc olać. Bo niby dlaczego to oni oceniają nas, a my nie oceniamy ich? Tak samo rozmowa jest też po to żeby zobaczyć czy my mamy ochotę pracować dla kogoś takiego. Ale to wszystko zależy w jakiej sytuacji akurat się jest.
iX, myślę że warto przyuczyć się do jakiejś regułki reklamującej na swój temat, mogą to być nawet rzeczy z poza sfery zawodowej, co się osiągnęło, z których jest się dumnym, bo to też pokazuje charakter.
Z innej strony, wiem jak przy FS jest trudno więc, przygotowanie nie zawsze zadziała, ale warto próbować i nie poddawać się.