26 Mar 2011, Sob 19:05, PID: 245642
Przeczytałam z wielką uwagą każde słowo - niby wiem to wszystko ale za chiny ludowe w życie codzienne nie potrafię wprowadzić .
Poznałam swoje możliwości, za dobrze znam smak strachu itd., na nieszczęście (a może na szczęście ) wiem co potrafię zrobić - gdy panika mnie dopada.
Przez te lata dosłownie zdążyłam zdusić własną wartość - własne "ja".
Teraz jestem po prostu wściekła na siebie, że zamiast poszukać mądrzejszego od siebie (np.: psycholog terapeuta) - to mało że straciłam masę czasu to jeszcze do tego pakowałam się z jednych kłopotów w drugie.
Mam nadzieję że od dnia terapii nastanie całkowicie nowa era dla mnie - bo to co teraz jest to nie życie , to nawet nie jest wegetacja tak naprawdę
Poznałam swoje możliwości, za dobrze znam smak strachu itd., na nieszczęście (a może na szczęście ) wiem co potrafię zrobić - gdy panika mnie dopada.
Przez te lata dosłownie zdążyłam zdusić własną wartość - własne "ja".
Teraz jestem po prostu wściekła na siebie, że zamiast poszukać mądrzejszego od siebie (np.: psycholog terapeuta) - to mało że straciłam masę czasu to jeszcze do tego pakowałam się z jednych kłopotów w drugie.
Mam nadzieję że od dnia terapii nastanie całkowicie nowa era dla mnie - bo to co teraz jest to nie życie , to nawet nie jest wegetacja tak naprawdę