19 Lis 2017, Nie 15:55, PID: 717394
Często ląduję w podobnej sytuacji. Nienawidzę tego uczucia niezręczności, tym bardziej jak widzę, że drugiej osobie też jest ciężko jakoś dalej prowadzić rozmowę gdy ja praktycznie ciągle milczę i czuję się nieswojo, czym nadaję całemu spotkaniu taką atmosferę.
Zgadzam się tu z Blank, spotkanie się gdzieś, gdzie można coś robić zamiast tylko rozmawiać to chyba najlepsze wyjście. Sama zauważyłam, że jak jestem w sytuacji, gdzie cała uwaga drugiej osoby skupiona jest na mnie (np. gdy jesteśmy w kawiarni i siedzimy naprzeciw siebie), to czuję się zbyt zdenerwowana by się odezwać. Mam tak nawet z osobami, które znam długo i których obecność mnie zbytnio nie stresuje. Jednak siedząc naprzeciwko kogoś widzę to, że druga osoba na mnie patrzy i jest to krępujące. Zawsze wtedy czuję się nieswojo i nie mogę skupić się na rozmowie.
Dlatego jak było cieplej to często na spotkania wybierałam miejsca typu park, gdzie można było sobie pochodzić i tak porozmawiać a później ewentualnie posiedzieć gdzieś na ławce.
A pomysł ze spotkaniem powiązanym z jakąś wspólną aktywnością jest tutaj świetnym rozwiązaniem bo druga osoba nie poświęca wtedy tobie 100% uwagi, można więc poczuć się trochę swobodniej. I do tego robiąc coś razem można porozmawiać o tym co właśnie robicie, bo ciągle coś się dzieje. Czy to gra w kręgle czy film w kinie.
Zgadzam się tu z Blank, spotkanie się gdzieś, gdzie można coś robić zamiast tylko rozmawiać to chyba najlepsze wyjście. Sama zauważyłam, że jak jestem w sytuacji, gdzie cała uwaga drugiej osoby skupiona jest na mnie (np. gdy jesteśmy w kawiarni i siedzimy naprzeciw siebie), to czuję się zbyt zdenerwowana by się odezwać. Mam tak nawet z osobami, które znam długo i których obecność mnie zbytnio nie stresuje. Jednak siedząc naprzeciwko kogoś widzę to, że druga osoba na mnie patrzy i jest to krępujące. Zawsze wtedy czuję się nieswojo i nie mogę skupić się na rozmowie.
Dlatego jak było cieplej to często na spotkania wybierałam miejsca typu park, gdzie można było sobie pochodzić i tak porozmawiać a później ewentualnie posiedzieć gdzieś na ławce.
A pomysł ze spotkaniem powiązanym z jakąś wspólną aktywnością jest tutaj świetnym rozwiązaniem bo druga osoba nie poświęca wtedy tobie 100% uwagi, można więc poczuć się trochę swobodniej. I do tego robiąc coś razem można porozmawiać o tym co właśnie robicie, bo ciągle coś się dzieje. Czy to gra w kręgle czy film w kinie.