27 Maj 2019, Pon 18:59, PID: 793686
Oczywiście że wole jeździc sam, ostatnio robąc sporo km zajmuje na petli tylną kanape mając ją do konca na wyłączność, przyjemne i wygodne. Dosiadajace sie osoby zwłaszcza kiedy otwierają browara wymawiajac przy tym niezbyt zrozumiałe zaklęcia czy opowiadajc o swoim życiu stwarzają jeno problem. Odkryłem że to nie do końca prawda, uważam że to zawsze jakieś wyzwanie, nowa akcja w drodzę do grobu. Jak wiele podobnych może dać satysfakcje a może nawet uczynić rutyne życia ciekawszą. No i zawsze można kogoś poznać (:
"post głównie skierowany do płci brzydkiej"
"post głównie skierowany do płci brzydkiej"