27 Lis 2022, Nie 14:25, PID: 863547
Oooch jaki piękny wątek, ja chcę tutaj, dołączam się, ja też wróciłam do medytacji, pokłonów buddyjskich i mantry, jeszcze zaczęłam biegać i ćwiczyć .
Jeśli tutaj są takie medytacyjno kontemplacyjne klimaty to bym podzieliła się wierszem (nie moim, pięknym) jeśli ktoś byłby zainteresowany.
Z pozytywnych historii to ja kiedyś nie wychodziłam z pokoju, teraz tańczę na pustym dancefloorze więc jest lepiej i będzie jeszcze lepiej jeśli będę tego chciała choć teraz jakby tylko smutek istniał
Jeśli tutaj są takie medytacyjno kontemplacyjne klimaty to bym podzieliła się wierszem (nie moim, pięknym) jeśli ktoś byłby zainteresowany.
Z pozytywnych historii to ja kiedyś nie wychodziłam z pokoju, teraz tańczę na pustym dancefloorze więc jest lepiej i będzie jeszcze lepiej jeśli będę tego chciała choć teraz jakby tylko smutek istniał