02 Sie 2019, Pią 22:21, PID: 800740
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02 Sie 2019, Pią 22:44 przez U5iebie.)
(02 Sie 2019, Pią 22:02)Żółwik napisał(a): Przydałoby się działanie, nie? Bo samo uświadomienie tak niestety działaNom, człowiek zaczyna się też zwyczajnie nie cierpieć, nie tylko za to jaki jest teraz, ale też za to, że tyle czasu bez sensu zmarnował, kiedyś to przynajmniej chodził do szkoły, za rówieśnikami życiowo nie był, nikt nie myślał, czy jesteś w stanie zapewnić byt rodzinie itd. to był bardzo dobry czas, żeby próbować i przełamywać tutaj lęki, teraz tylko różnych problemów ponarastało, jest jedynie gorzej. To frustrujące, ciężko z czymkolwiek ruszyć i w czymkolwiek wytrwać, to tez tylko dobija.
I wiecie co, zaczynam tu też chyba mieć jakiś żal do starych, wiedzieli, że przez prawie całą podstawówkę podkochiwałem się w jednej dziewczynie. I co? Podpowiedzieli mi kiedyś co z tym zrobić? Zainteresowali się? Nie, nie przypominam sobie.