01 Wrz 2022, Czw 20:29, PID: 861244
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01 Wrz 2022, Czw 20:43 przez acetylocysteina.)
(01 Wrz 2022, Czw 16:33)Bezimienny napisał(a): Żadne SSRI na mnie nie działają. Brałem ich od groma. Dwa stabilizatory i kilka neuroleptyków w tym abilify. Jedyna kombinacja która działała to był chyba escitalopram + lamotrygina (Wiem że esci to ssri) ale on jako jedyny coś podziałał z lamotryginą. Nie pamiętam w jakich dawkach brałem bo to było grubo 2.5 roku temu.
Sądzę że diagnoza źle podstawiona i dlatego nie chce nic za bardzo działać. Mój lekarz niby taki miły itd a refundacji nigdy nie wypisuje, a on z tego zarabia a inni prywaciarze wypisują. On ma umowe z nfz bo tam pracuje a chodze do niego prywatnie od 4 lat. Musze go zmienic.
To nie jest do końca tak, że każdy lekarz prywatny może wpisać refundację. Lekarz, żeby móc ją wpisać z gabinetu prywatnego musi mieć indywidualną umowę z NFZ. Większość lekarzy je ma, jakieś 95% lekarzy przyjmujących prywatnie, ale są tacy co nie mają i wtedy nawet jakby Ci wpisał taki lekarz refundację, to apteka Ci i tak leku ze zniżką nie wyda, bo im wyskoczy, że lekarz nie ma uprawnień do wystawiania leków refundowanych. A dwa, że lekarz by zabulił kosmiczną karę za takie coś.
A niektóre leki po prostu nie mają refundacji przy danym zaburzeniu. Ja biorę od 6 lat lamotryginę i mam ją od samego początku refundowaną gdzie ona jest refundowana tylko przy padaczce i CHAD, ja nie mam ani jednego, ani drugiego, ale mam refundację, bo jakby się ktoś doczepił, to moja lekarka ma argument w postaci takiej, że mam nieprawidłowe EEG, bo mam. Także mogą jej nagwizdać ale zdarzały się leki, które w innych zaburzeniach były refundowane, ale w moim przypadku refundacja nie przysługiwała i normalnie kupowałam na 100%.
Refundacja też nie przysługuje jeśli ktoś w eWUŚ wyskakuje jako nieubezpieczony (system to sprawdza i nie pozwoli wystawić recepty refundowanej osobie nieubezpieczonej).
A akurat ani escitalopram, ani arypiprazol nie mają refundacji w przypadku zaburzeń, podobnie jak wyżej wspomniana lamotrygina. Nawet przy depresji jej nie mają, Z neuroleptyków podobnie Ketrel. Prawdopodobnie bierzesz leki na które refundacja Ci nie przysługuje. Dlatego jej nie masz i to nie jest wina lekarza, bo u żadnego lekarza byś tej refundacji nie dostał. O refundacji niby decyduje lekarz, bo kiedyś rozmawiałam na ten temat z moja lekarka, ale też lekarz może mieć kontrolę z NFZ-tu a nikt nie ma ochoty się tłumaczyć z naciąganej refundacji, a tym bardziej płacić kary. A te kontrole są, częściej lub rzadziej, ale są wyrywkowe zarówno z ZUS jak i NFZ.