29 Paź 2009, Czw 13:30, PID: 183548
TAT to jest test osobowości.
Jest to metoda projekcyjna, czyli nie ma jakichś jednoznacznych wyników mierzących się w przedziałach od do, raczej polega na interpretacji psychologa. Jeśli ułożysz ileś tam historyjek, to z tego próbuje on uzyskać pewne powtarzające się motywy, pojawiające się problemy, analizuje tło emocjonalne i wiele innych rzeczy. Coś może z tego wyjść (czasem np. ewidentnie pojawia się motyw agresji, albo izolacji, albo braku emocji, czy jakiś inny we wszystkich historyjkach), ale nie musi - służy to raczej lepszemu zrozumieniu tego, z czym przychodzisz do psychologa. Tak naprawdę w metodach projekcyjnych wszystko zależy od tego, jak on to zinterpretuje, więc ja bym się za bardzo do wyników takiego badania nie przywiązywała. No chyba że ewidentnie to samo wychodzi w każdym opowiadaniu.
Jest to metoda projekcyjna, czyli nie ma jakichś jednoznacznych wyników mierzących się w przedziałach od do, raczej polega na interpretacji psychologa. Jeśli ułożysz ileś tam historyjek, to z tego próbuje on uzyskać pewne powtarzające się motywy, pojawiające się problemy, analizuje tło emocjonalne i wiele innych rzeczy. Coś może z tego wyjść (czasem np. ewidentnie pojawia się motyw agresji, albo izolacji, albo braku emocji, czy jakiś inny we wszystkich historyjkach), ale nie musi - służy to raczej lepszemu zrozumieniu tego, z czym przychodzisz do psychologa. Tak naprawdę w metodach projekcyjnych wszystko zależy od tego, jak on to zinterpretuje, więc ja bym się za bardzo do wyników takiego badania nie przywiązywała. No chyba że ewidentnie to samo wychodzi w każdym opowiadaniu.