14 Lut 2019, Czw 22:02, PID: 782926
- będąc na zakupach i widząc kogoś znajomego często albo uciekam na drugi koniec sklepu albo po prostu wychodzę XD bardzo nie lubię takiej ''spontanicznej'' konfrontacji w miejscu publicznym
- jak są jakieś spotkania rodzinne, to potrafię udawać, ze jestem chora, źle się czuję, albo po prostu gdzieś wyjść, gdziekolwiek i udawać, że się z kimś umówiłam xd
- kiedy jestem w jakiejś knajpie to zawsze siadam przy stoliku tak, aby być tyłem do ludzi albo chociaż w takim miejscu aby jak najmniej ludzi mnie widziało xd
- nie jestem w stanie zamówić taksówki ani ubera, osłabia mnie to xd o dziwo, zamówienie pizzy itp. nie ma dla mnie problemu
- na weselach, przyjęciach zawsze chcę cały czas tańczyć, tylko żeby nie siedzieć przy stole i musieć rozmawiać xd
Takie tam, to co mi przyszło pierwsze na myśl Pewnie nie tylko ja tak mam
- jak są jakieś spotkania rodzinne, to potrafię udawać, ze jestem chora, źle się czuję, albo po prostu gdzieś wyjść, gdziekolwiek i udawać, że się z kimś umówiłam xd
- kiedy jestem w jakiejś knajpie to zawsze siadam przy stoliku tak, aby być tyłem do ludzi albo chociaż w takim miejscu aby jak najmniej ludzi mnie widziało xd
- nie jestem w stanie zamówić taksówki ani ubera, osłabia mnie to xd o dziwo, zamówienie pizzy itp. nie ma dla mnie problemu
- na weselach, przyjęciach zawsze chcę cały czas tańczyć, tylko żeby nie siedzieć przy stole i musieć rozmawiać xd
Takie tam, to co mi przyszło pierwsze na myśl Pewnie nie tylko ja tak mam