12 Wrz 2021, Nie 21:16, PID: 848270
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12 Wrz 2021, Nie 21:21 przez Kriss.)
(02 Lut 2016, Wto 5:56)Fearless napisał(a):dangerous napisał(a):Lubię imprezy, ale tylko takie, na których wiem, że spotkam kogoś kogo już znam lub ewentualnie mam się z kim wybrać na taką imprezę. Zabawa z całkiem obcymi ludźmi, z którymi nie zamieniłem wcześniej ani jednego słowa mnie przeraża.
To ja mam odwrotnie. Mnie przerażałoby wyjście na imprezę ze znajomymi. Z ludźmi, którzy komentowaliby i rozpowiadali "jak to ja nie tańczyłem" i "jacy to oni nie byli zaskoczeni takim widokiem". A tak? Jestem anonimowym człowiekiem, w anonimowym tłumie. Impreza się zaczyna, impreza się kończy. W niej jest wszystko. Przed nią i po niej nie ma nic. Święty spokój. I o to chodzi. A w trakcie? Tylko ja i muzyka. I tłumy ludzi. Ale oni czują to samo. Nie muszę z nimi rozmawiać. Rozumiemy się bez słów. Wszyscy dobrze się bawią. I wszyscy przeżywamy to czego chcemy. I o to w tym wszystkim chodzi
Hmmm przeczytałem to we właściwym momencie. Dziękuję!
Dotychczas potrzebuje skrzydłowych, ale jadę sam za granicę, a tam ich nie będzie