30 Sty 2011, Nie 2:53, PID: 237173
Autoagresja? Ja myslalam, ze to raczej nerwicowe.
Strupy, krostki, nawet tradzik (pryszcze do wyciskania, strupki do zdrapania) mniodzio.
A wiadomo, im wiecje sie dotyka, babrze tym gorzej sie goi najczesciej pojawialo sie w stresie albo z nudy- np. podczas gadania na skype, nie mam co zrobic z rekoma... wiec dotykalam buzi.
dzis juz nie dotykam- dlatego, ze ktos mi sie podoba i chce dobrze wygladac. za to z nudow, wbilam sobie zszywke w palec ;]
od jakiegos czasu planuje kupic modeline, zeby miec co robic z dlonmy.
ale strupek na stopie? ahhh. Bogu dzieki, ze po tatuazu nie mialam strupkow, bo pewnie bylby okropny teraz.
co jeszcze- no tak, oprocz krostek, potrafie sie mocno podrapac (szczegolnie jak ktos mnie dotknie). zrywanie skorek z ust, to norma
paznokci nie obgryzam, ale za to ciagle sie ruszam, ruszam reka, kiwam noga doprowadzam ludzi do szalu.
u mnie to nie autoagresja, a nerwicowe chyba.
co do blizn: proponuje cos z nimi zrobic- ja na buzi prawie juz nie mam, bo smaruje sie aloesem i mascia na blizny...
Strupy, krostki, nawet tradzik (pryszcze do wyciskania, strupki do zdrapania) mniodzio.
A wiadomo, im wiecje sie dotyka, babrze tym gorzej sie goi najczesciej pojawialo sie w stresie albo z nudy- np. podczas gadania na skype, nie mam co zrobic z rekoma... wiec dotykalam buzi.
dzis juz nie dotykam- dlatego, ze ktos mi sie podoba i chce dobrze wygladac. za to z nudow, wbilam sobie zszywke w palec ;]
od jakiegos czasu planuje kupic modeline, zeby miec co robic z dlonmy.
ale strupek na stopie? ahhh. Bogu dzieki, ze po tatuazu nie mialam strupkow, bo pewnie bylby okropny teraz.
co jeszcze- no tak, oprocz krostek, potrafie sie mocno podrapac (szczegolnie jak ktos mnie dotknie). zrywanie skorek z ust, to norma
paznokci nie obgryzam, ale za to ciagle sie ruszam, ruszam reka, kiwam noga doprowadzam ludzi do szalu.
u mnie to nie autoagresja, a nerwicowe chyba.
co do blizn: proponuje cos z nimi zrobic- ja na buzi prawie juz nie mam, bo smaruje sie aloesem i mascia na blizny...