02 Lip 2010, Pią 0:36, PID: 213148
trash napisał(a):Mnie interesuje czy brałeś wcześniej jakieś inne leki i czy twoje zaburzenia mają charakter typowo lękowy (fobia) czy jeszcze jakieś w kierunku psychotycznym ? Co konkretnie powiedział Ci lekarz ?
Kolego trash pojmij to, że całkowite rozroznienie fobii i nerwicy spolecznej od deikatnej psychozy jest calkowicie nierealne. Pojmujesz to? Dlatego stosuje się wiele leków. Od depresantów po aksjolityki i az po neurlopetyki. Prawda jest taka, że zwykła fobia społeczna jest też poniekąd psychozą. Przeciez nie jest normalną rzeczą przechodzenie po chodniku i sranie w gacie na widok kilku dresów, czy swoich sąsiadów. Oczywiscie nie jest to psychozam, ktora powodje ze czlowieka trzeba ubezwłasnowolnić. Aczkolwiek jesli osoba jedzie tramwajem, autobusem widzi dwojkę gimnazjalistówm ktorzy smieją sie do siebie i jest pewna, ze smieją sie z niego, to wcale nie musi być świrem, tylko fobikiem.
Fobicy są bardzo skłonni i silnie podatki nie psychozy interpersonalne, psychozy ksobiczne, hipodondryczne itp. Prawda jest taka, ze rozroznić skrajnie silną fobię, nerwica spoleczną od prostej schizy(schizofreni psychotycznej) jest nierealne. Oczywiscie jesli z osobą idzie rodzina do lekarza i twordzi ze delikwent łazi po dzielnicy i twierdzi ze widzi duchy, kgb , ktore go sledzi, i ze buduje statek kosmiczny, to raczej jest to sytyacja poważna. Aczkolwiek silną paranoje spoleczna(fobie) rozroznić od lekkiej schizofreni jest nierealne. Przynajmniej w tym kraju(hehehe), w którym na rezonans magnetyczny, czy tomografie czeka się 4 lata, hehehee.
Teraz do kolegi, ktory bierze Ketrel: nie brałem tego atypowego neurlopetyka, ale brałem Zolafren(tez blokujacy receptory dopaminy i serotoniny). To strasznie hardcorowe leki. Dają wyluzowanie podobne do benzo. Tyle, ze bardziej odmozdzają, niż benzodiazepiny. Poniewaz benzo(xanax) wydziela Gaba, ktore chamuje OUN, a nie bezposrednio terroryzuje receptory doipaminy i serotonergiczne. I nie wiesz, ze neuroleptyki nie są uzalezniające(heheh). Oczywiscie nie tak jak benzo. Ale zobaczysz jak nagle odstawisz neurlopetyki, jakie bedziesz miał jazdy. Reasumując, jesli nie masz silnych psychoz, tylko lekkie stresy, nerwicę, tp olej te neuroleptyki i faszeruj się czymś podnoszacym poziomy neuroprzekazników, a nie rozwalaj se receptory. Uwierz mi ze coś spadnie i podskakujesz to mawieskzosc ludzi znerwicowanych. Ja bym nie brałtego ketrelu. Powtarzam, lękałem sie rok temu mialem jazdy, alenosntop fajne pomysly, pamięc, wyprbaznie. Wzialem sie z lęków za olanzapinę i teraz juz jestem mułem ktory zapomina o wszystkim, nie mowiac ze fantazja i wyobraznia zniknęła mi. A i tak dalej sram po d siebie. jak widzę ludzi.