02 Wrz 2011, Pią 20:54, PID: 269900
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02 Wrz 2011, Pią 21:00 przez ashtraygirl.)
Minął miesiąc od kiedy jestem na esci. Poprawa szybka - na deprę, nerwy i lęk. Odczuwałam to, jakbym nagle uwierzyła w siebie (mój przyjaciel mowi, że jedno, czego mi brak, to wiary w siebie).
Za to jak skończyło się pierwsze opakowanie, a następnego brakło - było fatalnie, gorzej niż przed kuracją! U doktorka teraz poprosiłam od razu o dwa opakowania, na zaś
A, no i zapomniałam dodać. Skutki uboczne ?? chyba nie odczuwałam żadnych poza lekką sennością, ale dało się wytrzymać. Po sertralinie było gorzej; padałam dosłownie na twarz, mogłam zasnąć wszędzie, nawet w pracy. Esci w żaden sposób nie wpłynęło na libido, a po setalofcie można zapomnieć o seksie zupełnie
Za to jak skończyło się pierwsze opakowanie, a następnego brakło - było fatalnie, gorzej niż przed kuracją! U doktorka teraz poprosiłam od razu o dwa opakowania, na zaś
A, no i zapomniałam dodać. Skutki uboczne ?? chyba nie odczuwałam żadnych poza lekką sennością, ale dało się wytrzymać. Po sertralinie było gorzej; padałam dosłownie na twarz, mogłam zasnąć wszędzie, nawet w pracy. Esci w żaden sposób nie wpłynęło na libido, a po setalofcie można zapomnieć o seksie zupełnie