02 Sty 2012, Pon 20:21, PID: 286853
Myślałam, że efekt wypłowiałego kurczaka uzyskałeś za pomocą farby właśnie. A to niespodziewajka.
Co do uśmiechu, to mi chyba kompleks na tym punkcie nie minie.
Może udaje mi się zapominać i szczerzyć kły czasem, ale moje "uśmiechnięte" fotki nadal wywołują niemiłe uczucia.
Co do uśmiechu, to mi chyba kompleks na tym punkcie nie minie.
Może udaje mi się zapominać i szczerzyć kły czasem, ale moje "uśmiechnięte" fotki nadal wywołują niemiłe uczucia.