02 Sie 2008, Sob 23:05, PID: 50310
Hej Cadabro.
Wydaje mi sie przy Twoich trudnosciach na pierwszym miejscu powinnas pogadac z jakims specjalista,ktory powie co Ci jest i jak sobie z tym radzic. Zdaje sobie sprawe,ze to nie latwy krok do podjecia,ale Ty zdecyduj kiedy bedziesz gotowa.
Zjazdy i kontakty z innymi ludzmi sa niezbedne,tymczasem kolejnosc jest chyba taka..-po pierwsze swiadomosc co Ci jest i jak sobie radzic,jak ta wiedze uzyskasz kolejne kroki przed Toba.
Ja za jakies dwa tygodnie ide do psychologa,jestem wycienczona soba i uznalam fakt przewleklego leku za zyciowa niesprawiedliwosc.Trzeba sie mu buntowac,bo nikt na niego nie zasluguje.
To,ze jestes na tym forum to dobry poczatek
Cierpliwosci i odwagi.
Wydaje mi sie przy Twoich trudnosciach na pierwszym miejscu powinnas pogadac z jakims specjalista,ktory powie co Ci jest i jak sobie z tym radzic. Zdaje sobie sprawe,ze to nie latwy krok do podjecia,ale Ty zdecyduj kiedy bedziesz gotowa.
Zjazdy i kontakty z innymi ludzmi sa niezbedne,tymczasem kolejnosc jest chyba taka..-po pierwsze swiadomosc co Ci jest i jak sobie radzic,jak ta wiedze uzyskasz kolejne kroki przed Toba.
Ja za jakies dwa tygodnie ide do psychologa,jestem wycienczona soba i uznalam fakt przewleklego leku za zyciowa niesprawiedliwosc.Trzeba sie mu buntowac,bo nikt na niego nie zasluguje.
To,ze jestes na tym forum to dobry poczatek
Cierpliwosci i odwagi.