24 Lip 2011, Nie 15:42, PID: 263682
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24 Lip 2011, Nie 15:47 przez Zezyciemasens.)
byłem, miałem super babke, ale umarła na białaczke. a brałem zoloft przez jakies pół roku , może więcej , ale miałem zaburzenia z odległościami. chodziłem również na terapie do psychologa , ale jakoś średnio było rozmawiałem z babką jakbym rozmawiał z podręcznikiem i przestałem chodzić