09 Wrz 2007, Nie 20:06, PID: 1945
Ja mam już ok -10 D, lekki astygmatyzm nie pozwala dopasować dobrze soczewek kontaktowych, które ratują mnie przed pospiesznie postępującą wadą. Wada genetyczna, ale ten astygmatyzm to rzeczywiście z kosmosu się wziął, bo w najbliższej rodzinie nikt nie ma. Może rzeczywiście "psychiczny" jest... marzą mi się twarde soczewki, które uwzględniają również astygmatyzm, bo robi się je na zamówienie, do konkretnego oka, ale kosztują ok 1000zł