13 Lis 2012, Wto 23:53, PID: 324674
Spotkałem podobne osoby na terapii grupowej i też widziałem jak jedna bała się ludzi i fobicznie sprzątała za to . Mam taką myśl , możesz się zgadzać lub nie bo nie znam Ciebie ale jedna rzecz się powtarzała były to osoby gdzie matka uzależniała córki od siebie bo sama się bała , wiesz matki miały córki jako tarcze i wmawiając że się do niczego nie nadawały a cały świat jest zły a bez matki córki zginą . A jak dziecko idzie do szkoły to wiadomo jak wpływa na relacje z ludźmi.
Może też być to tata ale w przypadku kiedy taty nie ma a był osobą która wyręczała dziecko ze wszystkich problemów itd .
Takie mi myśli wpadły , może trafiłem może nie - ale pewny tylko jestem jednego że potrzebujesz osoby której możesz bezpiecznie się poczuć , odprężyć i być kochaną za to że jesteś na świecie bo masz do tego prawo . Ale poleciałem z teoriami może coś pomogłem ale robię to bo chcę dobrze .
Pozdrawiam
Może też być to tata ale w przypadku kiedy taty nie ma a był osobą która wyręczała dziecko ze wszystkich problemów itd .
Takie mi myśli wpadły , może trafiłem może nie - ale pewny tylko jestem jednego że potrzebujesz osoby której możesz bezpiecznie się poczuć , odprężyć i być kochaną za to że jesteś na świecie bo masz do tego prawo . Ale poleciałem z teoriami może coś pomogłem ale robię to bo chcę dobrze .
Pozdrawiam