22 Cze 2019, Sob 22:49, PID: 796451
(22 Cze 2019, Sob 12:26)Ksenomorf napisał(a): Ironicznie i protekcjonalnie? Zgaduję, że również mnie – może w dużej mierze mnie – miałeś na myśli, kiedy pisałeś tego pierwszego posta dzisiaj w tym temacie. No niestety taki temperament, ubolewam, ale w te anegdotki o niespotykaniu wierzących, którzy tłumaczyliby wszystko bez urażającego cię tonu, to niestety uwierzę tak samo jak w doświadczenia antyklerykałów spotykających w swoim życiu tabuny księży non stop straszących ich piekłem (swoją drogą, szkoda, że nie straszą). W internetach nie brakuje miejsc, katolickich stron czy jakichś katolickich grup dyskusyjnych, gdzie z anielską cierpliwością tłumaczy się wiele kwestii związanych z wiarą i uprawia tę nużącą, czasochłonną apologetykę. A może to kwestia sposobu, w jaki zadaje się pytania – jak zadaje się je bez dobrej woli, prześmiewczo i od razu gdzieś tam mimochodem sugeruje jakieś złe intencje (chociażby chęć manipulacji), to reakcja jest, jaka jestAkurat miałem na myśli ludzi z reala, z czasów kiedy mnie jeszcze interesowały odpowiedzi na pytania, jak jeszcze szukałem. Resztę może jutro bo jestem pijany.