16 Lut 2011, Śro 22:49, PID: 239951
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16 Lut 2011, Śro 23:05 przez maozedong26.)
Dawno temu w Technikum jak jeszcze nie wiedziałem co mi jest miałem 190/100 , tętno 120 pielęgniarka stwierdziła , że poimprezowałem dzień wcześniej , następnego dnia to samo .Żaden lekarz nie był w stanie powiedzieć mi dlaczego mam takie ciśnienie... Domyślałem się wtedy tylko,że prawdopodobnie stres jest przyczyną. Jakieś tam leki dostałem , po pół roku odstawiłem.
Z perspektywy czasu mogę stwierdzić , że miałem wtedy dość poważną FS.
Że jakoś przeżyłem to się dziwie Bez absolutnie żadnych leków uspokajających itp...
Teraz mam 140/90 , nie najgorzej jak na mnie
Z perspektywy czasu mogę stwierdzić , że miałem wtedy dość poważną FS.
Że jakoś przeżyłem to się dziwie Bez absolutnie żadnych leków uspokajających itp...
Teraz mam 140/90 , nie najgorzej jak na mnie