09 Paź 2014, Czw 8:01, PID: 414988
to nie wiem, mam ujmować inaczej ?
W pewien sposób to jet krzywdzące, może też jestem skrzywdzony życiowo. Może nie umiem nawet do końca wyjaśnić jak się już w danej chwili czuję. Wiem że jest mi źle w roli kobiecej, lepiej ujęte?
Jak nie chcecie prowadzenia takiego tematu to mogę się przymknąć, wyrejestrować..
W pewien sposób to jet krzywdzące, może też jestem skrzywdzony życiowo. Może nie umiem nawet do końca wyjaśnić jak się już w danej chwili czuję. Wiem że jest mi źle w roli kobiecej, lepiej ujęte?
Jak nie chcecie prowadzenia takiego tematu to mogę się przymknąć, wyrejestrować..