10 Wrz 2007, Pon 22:49, PID: 2035
ewelina napisał(a):np. cos zostawiłam na dywanie to już jestem niedorozwiniętym debilem.
Hehe... a na mnie mówili "Ty sieroto zażygana"
Rodzice są nieodpowiedzialni. Gadają nam takie bzdury w złości, a gdy ktoś nam coś powtarza po raz setny, to w końcu zaczynamy w to wierzyć.
Więc po latach takiego gadania w końcu wierzę, że jestem nic nie wartym zerem. Ich odzywki napewno miały duży wpływ na Nasze życie.
Ale trzeba sobie zdać sprawę, że nie jesteśmy "niedorozwiniętymi debilami", "sierotami zażyg...", "zerami" itd...
Rodzice mówiąc takie coś, nie mówili tego "dosłownie". I to trzeba zrozumieć. Jesteśmy wiele warci i musimy sobie to wbić do głowy.
Pozdrawiam wszystkie sierotki, zera i innych