12 Lip 2011, Wto 21:43, PID: 261946
Wiesz Sosen, myślę, że moi rodzice chwalili szczerze i do niczego się nie zmuszali. Mój brat wyrósł na normalną, pewną siebie osobę, ale bez cienia narcyzmu...bo też byliśmy uczeni pokory.
Może po prostu nie potrafili mnie odpowiednio zmotywować? Bo pochwała pochwałą, ale raczej nic nie wnosi jeśli nie jest podparta motywacją do dalszych działań?
Może po prostu nie potrafili mnie odpowiednio zmotywować? Bo pochwała pochwałą, ale raczej nic nie wnosi jeśli nie jest podparta motywacją do dalszych działań?