22 Cze 2015, Pon 22:59, PID: 449764
Tu u siebie gdzie mieszkam mam tylko pseudo kumpli. Widzimy się tylko w weekendy bo studiują w innym mieście, a ja pracuje. Jak już przyjeżdząją to spotykamy się żeby spalić bonga sztuk kilka, coś tam niby sie posmiejemy i tyle. "Pseudo" bo wogóle ich nie obchodzę, mają mnie pewnie za mega dziwną istote i wogle gdyby nie jaranie to bym z nimi nie wychodziłł :v
Czasami spotykam się z ziomkami ze szkoły zawodowej to wtedy jest przemeksyk. Zawsze jest spoko i czuje się wtedy sobą, to są moje ulubione momenty.
Koleżanki nie mam żadnej, serio : | o przyjacielu to nawet nie wspomnę... Czy mam dziewczynę to raczej nie muszę pisać :v
Czasami spotykam się z ziomkami ze szkoły zawodowej to wtedy jest przemeksyk. Zawsze jest spoko i czuje się wtedy sobą, to są moje ulubione momenty.
Koleżanki nie mam żadnej, serio : | o przyjacielu to nawet nie wspomnę... Czy mam dziewczynę to raczej nie muszę pisać :v