16 Maj 2016, Pon 18:32, PID: 542072
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16 Maj 2016, Pon 18:45 przez Placebo.)
Dla tak wielu? Więc ktoś ma jednak podobne zdanie jak ja?
O jakiej jednej cesze mówisz bo seks nią chyba nie jest?
Przypomniało mi się przez was jak moja ulubiona kotka całkiem niedawno temu została zabzykana na śmierć. Tak było ostro, że kocur ją udusił. My się znacznie różnimy od kotów i wszystkich innych zwierząt np tym, że nie dbamy o zaspokojenie wyłącznie własnych potrzeb bo partnerów łączy silne uczucie (na odpowiednim etapie, ale wiadomo, nie mówimy o jakichś patologiach, ruchaniach się po kiblach). Chcemy sprawić przyjemność też drugiej osobie. Nie wspiniamy się na nią siłą i nie wbijamy kłów w kark, nie odgryzamy głów samcom jak modliszki, jesteśmy ludzmi i u nas wszystko wyglada inaczej.
O jakiej jednej cesze mówisz bo seks nią chyba nie jest?
Przypomniało mi się przez was jak moja ulubiona kotka całkiem niedawno temu została zabzykana na śmierć. Tak było ostro, że kocur ją udusił. My się znacznie różnimy od kotów i wszystkich innych zwierząt np tym, że nie dbamy o zaspokojenie wyłącznie własnych potrzeb bo partnerów łączy silne uczucie (na odpowiednim etapie, ale wiadomo, nie mówimy o jakichś patologiach, ruchaniach się po kiblach). Chcemy sprawić przyjemność też drugiej osobie. Nie wspiniamy się na nią siłą i nie wbijamy kłów w kark, nie odgryzamy głów samcom jak modliszki, jesteśmy ludzmi i u nas wszystko wyglada inaczej.