28 Cze 2015, Nie 13:36, PID: 450350
Mimo wszystko, pierwsza wizyta u psychiatry nie jest aż tak okropna, chociaż może to zależy od lekarza. W moim przypadku psychiatra głównie pytała, a ja ograniczałam się do odpowiedzi. Kiedy chciałam powiedzieć coś więcej, coś od siebie, to mówiłam, ale nic na siłę. Nie musisz niczego planować, nawet gdy zbyt mocno się zestresujesz i nie będziesz w stanie niczego z siebie wydusić, nie szkodzi. Przecież pierwszy raz mówisz komuś o swoich problemach i to w dodatku obcej osobie. Lekarze też są wyrozumiali (przynajmniej powinni być, ale może po prostu warto poczytać o dobrych specjalistach w Twojej okolicy?).
Będę trzymać kciuki by się udało. Pierwsza wizyta zawsze jest najtrudniejsza, później będzie łatwiej.
Będę trzymać kciuki by się udało. Pierwsza wizyta zawsze jest najtrudniejsza, później będzie łatwiej.