06 Paź 2019, Nie 18:37, PID: 807077
Wyprowadzałem się kilka razy ale nigdy na dłuższy czas, a jedynie na kilka miesięcy. Chciałem odpocząć trochę od rodzinnego domu, w którym źle się czułem (teraz się to zmieniło i czuję się tu względnie dobrze). Samotne mieszkanie mi nigdy nie służyło i sprawiało że zaczynalem popadać w stany depresyjne. Nawet jak wynajmowałem pokój w domu jednorodzinnym i mieszkałem razem z rodziną właścicieli i lokatorem to czułem się samotnie i było u mnie depresyjnie, bo właściwie nie miałem z nimi kontaktu. Jedynie z właścicielką rozmawiałem w miarę normalnie. Jednak potrzebuje ludzi i wciąż staram się to zaakceptować i wychodzić ze swojej niekorzystnej postawy, że nikogo nie potrzebuje a najlepiej to czuję się sam i żeby nikt mi nie przeszkadzał i nie zakłócał mojego spokoju. Jednak potrzebuje innych ludzi, ich towarzystwa, ich obecności, coraz bardziej się o tym przekonuje.