07 Sty 2016, Czw 12:46, PID: 504176
Nigdy nie byłem z kimś na zakupach, nie licząc czasów gdy chodziłem z matką. Ale bez niej jest lepiej, dużo lepiej... chociaż podejrzewam, że z kimś bliskim, kogo lubię/kocham, byłoby fajnie.... Faktycznie min 70, a może 80 procent ludzi na zakupach to pary albo jacyś znajomi... Czasem robi mi się bardzo, bardzo smutno, gdy ich widzę...