31 Paź 2015, Sob 23:35, PID: 483860
Jak ja bym znalazł 1000zł to bym zaniósł na policję. Tylko mnie uczono, że tak się robi?
"Nie zgadzam się z tym, że można kupić uczucia. Jeśli ktoś "kocha dla pieniędzy" to znaczy, że nie kocha wcale tego człowieka, tylko jego pieniądze."
Czemu od razu dla pieniędzy? Pieniądze to jeden z czynników. Masz na oku dwóch panów oboje równie fajni, tyle że jeden to "golas", a drugi całkiem ładnie zarabia. Którego wybierzesz? Z kasą łatwiej o bycie fizycznie atrakcyjnym, zdrowym, wykształconym a wtedy mimo wszystko łatwiej o te uczucia. Owszem bez kasy też można jak ktoś bardzo chce, ale trudniej jak sama stwierdziłaś.
W taki mniej więcej sposób pieniądze ułatwiają zdobywanie (albo brzydziej, kupowanie ) uczuć. Kasa wszystko ułatwia, owszem wszystkiego bezpośrednio nią nie kupisz, ale nabędziesz dzięki niej masę narzędzi ułatwiających osiągnięcie tych bezcennych rzeczy. Gdyby było inaczej bezdomni nie byliby samotni i wykluczani ze społeczeństwa. Bieda często idzie w parze z patologią i przestępczością.
Pieniądze są ważne, niekoniecznie same w sobie, po prostu otwierają nowe możliwości, a żyjemy w rzeczywistości gdzie otwierają ich myślę wyjątkowo dużo. Bo można z pogardy dla pieniędzy nie mieć nic i zadowalać się faktem, że na fajki starczy, ale również można inwestować w siebie, w kogoś, albo w coś jak kto woli, np. w uczucie, można kupić kobiecie, albo dzieciom coś ładnego zamiast zastanawiać się czy będzie na jedzenie, bieda i problemy mimo wszystko nie sprzyjają pozytywnym emocją, a te złe odbijają się na wszystkim, często na miłości i dobrych relacjach też, niestety.
Poza tym nika32 napisała to tak "nauka, praca i pieniądze". Jedno z drugim mocno się wiąże, zamiast pieniędzy wstawmy sobie środki do życia, a wiadomo dzięki kasie obecnie najłatwiej zapewnić sobie przetrwanie, wielkimi wartościami się nie nażresz, a to podstawa. Sensem istnienia jest zapewnianie sobie bytu i nauka oraz praca, czyli rozwój. Same pieniądze jako sens istnienia brzmią brzydko, ale wcale nie muszą, szczególnie gdy jeszcze stoją obok innych rzeczy.
"Nie zgadzam się z tym, że można kupić uczucia. Jeśli ktoś "kocha dla pieniędzy" to znaczy, że nie kocha wcale tego człowieka, tylko jego pieniądze."
Czemu od razu dla pieniędzy? Pieniądze to jeden z czynników. Masz na oku dwóch panów oboje równie fajni, tyle że jeden to "golas", a drugi całkiem ładnie zarabia. Którego wybierzesz? Z kasą łatwiej o bycie fizycznie atrakcyjnym, zdrowym, wykształconym a wtedy mimo wszystko łatwiej o te uczucia. Owszem bez kasy też można jak ktoś bardzo chce, ale trudniej jak sama stwierdziłaś.
W taki mniej więcej sposób pieniądze ułatwiają zdobywanie (albo brzydziej, kupowanie ) uczuć. Kasa wszystko ułatwia, owszem wszystkiego bezpośrednio nią nie kupisz, ale nabędziesz dzięki niej masę narzędzi ułatwiających osiągnięcie tych bezcennych rzeczy. Gdyby było inaczej bezdomni nie byliby samotni i wykluczani ze społeczeństwa. Bieda często idzie w parze z patologią i przestępczością.
Pieniądze są ważne, niekoniecznie same w sobie, po prostu otwierają nowe możliwości, a żyjemy w rzeczywistości gdzie otwierają ich myślę wyjątkowo dużo. Bo można z pogardy dla pieniędzy nie mieć nic i zadowalać się faktem, że na fajki starczy, ale również można inwestować w siebie, w kogoś, albo w coś jak kto woli, np. w uczucie, można kupić kobiecie, albo dzieciom coś ładnego zamiast zastanawiać się czy będzie na jedzenie, bieda i problemy mimo wszystko nie sprzyjają pozytywnym emocją, a te złe odbijają się na wszystkim, często na miłości i dobrych relacjach też, niestety.
Poza tym nika32 napisała to tak "nauka, praca i pieniądze". Jedno z drugim mocno się wiąże, zamiast pieniędzy wstawmy sobie środki do życia, a wiadomo dzięki kasie obecnie najłatwiej zapewnić sobie przetrwanie, wielkimi wartościami się nie nażresz, a to podstawa. Sensem istnienia jest zapewnianie sobie bytu i nauka oraz praca, czyli rozwój. Same pieniądze jako sens istnienia brzmią brzydko, ale wcale nie muszą, szczególnie gdy jeszcze stoją obok innych rzeczy.