22 Cze 2009, Pon 18:48, PID: 159014
Ośrodek szkoleniowy z którego korzystam znajduję się w niewielkiej miejscowości, także 6 pierwszych jazd odbyło się bez większych problemów. Kolejne godziny odbywają się w o wiele większym mieście, gdzie do tej pory nie idzie mi zbyt dobrze. Być może instruktor ma nie za ułoma (nie będę się oszukiwał i tak nim jestem jeżeli chodzi o jazdę autem), przed każdym skrzyżowaniem napieprza w swoje sprzęgło, gdy coś omijam trzyma za kierownicę, wyprzedza praktycznie większość moich ruchów, które mam zamiar za moment wykonać. Trochę to denerwujące i źle wpływa na moje nastawienie do jazdy, no ale za złe mu tego nie mam. W sumie jego inicjatywa może mi uratować d... . Jeżeli chodzi o podłoże psychiczne, to denerwowałem się tylko na pierwszym wykładzie i 2 pierwszych jazdach. Reszta jako tako luz.