28 Paź 2011, Pią 13:48, PID: 277784
latwo napisac nie denerwuj sie , ogarnij sie itp. dla osoby ktora nie jest fobikiem egz jest ogromnym stresem a fobik to juz calkiem, ale nad wszystkim da sie zapanowac, ja na pierwszych jazdacj olewalam wszystko, na nastepnych bylam przerazona i spieta a teraz luzik juz sie przyzwyczailam choiaz ze mna mial trudno bo nie dosc ze zawsze sie spoznialam to wogole oaza spokoju okazalo sie ze Instr. bardziej sie wkurza ze czegos nie umiem niz ja przezywa ze mnie nie moze nauczyc heh, na egz. pewnie bede miec mega stres ale jesli sie nie uda za 1 to nie bede zaskoczona, pewnie nawet sie nie porycze(jak inni)ale gdy mialabym zdawac np. 15 razy jak ktos napisal to raczej dalabym sobie spokoj podobno mowia ze nie kazdy nadaje sie na kierowce chociaz ja uwazam ze kazdy moze sie nauczyc.Lunaja niestety mialam dosc spore przerwy w jazdach (moglam jezdzic jak mialam 1 lub 2 zmiane a moj Instr. tylko do 15 jezdzi moglam z dwoma jezdzic ale wolalam z jednym najdluzsza moja przerwa to 2 tyg gdy rawei wjechalam w budke ostatnio mi to wypomnial jak sie bylam zapisac to juz mi sie stres udzielil jeszcze tylko 20 dni