22 Sty 2012, Nie 20:23, PID: 290080
Eee, ja w ogóle nie patrzyłem w lusterka tylko w tylną szybę. Tak chyba zresztą powinno się to robić, chociaż nie jestem pewien. Patrzenie w lusterka wydawało mi się zbyt rozpraszające a patrząc jednostajnie w tylną szybę widać dokładnie pod jakim kątem porusza się pojazd. Sposoby z liczeniem tyczek i obrotów na kierownicy, mimo starań moich instruktorów, okazały się mieć losową skuteczność. Według mnie łuk trzeba po prostu wyczuć, co można osiągnąć tylko przez wielokrotne powtarzanie. Najlepiej samemu, na spokojnie, bez instruktora i jego "cennych" uwag. Wtedy nagle okazuje się, że to jest prostsze niż się wydawało.