22 Wrz 2013, Nie 17:05, PID: 364777
Podziwiam Was, że mimo fobii byliście w stanie zdobyć prawo jazdy. Dla mnie jest to coś przerażającego. Zaczęłam robić kurs jeszcze w liceum, ale na jazdach denerwowałam się tak okropnie, że to nie miało większego sensu. Nie byłam w stanie skupić się na niczym, kiedy ogarniała mnie panika. Trzymałam tylko palce kurczowo zaciśnięte na kierownicy i nie mogłam nic zrobić. W końcu na którejś jeździe bardzo zdenerwowało to tego faceta z którym jechałam i dostałam ochrzan. Od tego momentu nie pojawiłam się już tam. Wiem, że z takim czymś nie nadaję się do jeżdżenia. Gdybym teraz poszła, historia zapewne by się powtórzyła, więc szkoda pieniędzy. Z drugiej strony zdaję sobie sprawę, iż prawo jazdy bardzo bardzo się przydaje. Niestety lęk jest zbyt duży.