23 Wrz 2013, Pon 20:13, PID: 364967
Czyli z tego co piszecie dochodzę do wniosku, że poszłam na to nieszczęsne prawo jazdy w bardzo nieodpowiednim dla siebie czasie. Mogłam najpierw uporządkować trochę łepetynę, a dopiero potem brać się za jeżdżenie samochodem.
Fajnie, że Wy potrafiliście się nie zrazić i daliście radę
Fajnie, że Wy potrafiliście się nie zrazić i daliście radę