07 Maj 2017, Nie 14:53, PID: 700619
Dobra
U mnie to była tak zdalem za 4 razem. Te cala otoczka w osrodku WORDU albo jak u mnie PORDU gdzie wraca kolejjna osoba zaplakana ze lzami w oczach i wstaje nastepna z lekiem jak by miala za chwile zostac rozstrzelana jest nie do opisania. Potem wracasz i kazdy sie na ciebie gapi ze znakiem zapytania w oczach.
Za 4 podejsciem no wykonalem niby wszystkie zadania egzminacyjne juz jezdzimy troche i egzaminator sie pyta:
"A to Pana pierwsze podejscie do egzaminu?"
"Nieee, nie pierwsze"
"Dobrze to wracamy do osrodka.... Zdane"
Ciekawe co by było gdyby to byl 1 raz xD.
Pomimo ze mma prawo jazdy to nie jezdze bo nie mam auta i jednak stresuje sie za kolkiem
U mnie to była tak zdalem za 4 razem. Te cala otoczka w osrodku WORDU albo jak u mnie PORDU gdzie wraca kolejjna osoba zaplakana ze lzami w oczach i wstaje nastepna z lekiem jak by miala za chwile zostac rozstrzelana jest nie do opisania. Potem wracasz i kazdy sie na ciebie gapi ze znakiem zapytania w oczach.
Za 4 podejsciem no wykonalem niby wszystkie zadania egzminacyjne juz jezdzimy troche i egzaminator sie pyta:
"A to Pana pierwsze podejscie do egzaminu?"
"Nieee, nie pierwsze"
"Dobrze to wracamy do osrodka.... Zdane"
Ciekawe co by było gdyby to byl 1 raz xD.
Pomimo ze mma prawo jazdy to nie jezdze bo nie mam auta i jednak stresuje sie za kolkiem