30 Sty 2017, Pon 1:09, PID: 611893
Radek napisał(a):Tak to drugie, wniosek - z babami obie płcie ciężko się dogadują
Nom w sumie.. ale nie wim na ile w tym prawdy. Mam wrażenie, że nie wszystkie takie są. No ale pewnie facet z facetem pogada swobodniej, niż z dziewczyną, ale też zależy od człowieka chyba
dranka napisał(a):a co to wg Ciebie znaczy? pytam serio- zakupów nie lubię, mało się w tym temacie orientuję, siedzenie w sklepach mnie dobija, po konkretną rzecz i do domu
- temat dbania o wygląd, kosmetyków do włosów, maseczek, ubioru itd. odkryłam dopiero rok temu
- Żartuje na temat swoich kompleksów, co serio bywa żartem (a tak robią faceci np. ze swoimi problemami, żeby się dystansować)
- Lubię siedzieć, chodzić, zachowywać się, używać słów typowo "męskich", czyli często to, co nie przystoi dziewczynie
Boże, jakby ktoś słyszał o czym ja gadam z bratem xd
Nawet mój tolerancyjny były, nie zawsze był zadowolony jak się przesadnie jarałam np. dobrym kompem, czy poruszałam temat, no nie kobiecy no
Przykład z lo dla dorosłych: siedzimy w klasie, nagle chłopacy zaczęli żartować, dziewczyny się nie śmiały, większość nawet zniesmaczona, tylko ja się śmiałam
Żarty dziewczyn w ogóle mnie nie bawiły, wręcz bulwersowały, bo były na temat facetów lub płytkich spraw. Tematy typowe wśród grona kobiet, też mnie nie interesują, a ich nie interesuje o czym ja mówię
- Nie lubię pocieszania kłamania, co często widzę w relacjach kobiet. Czyli powiem, że przytyła jeśli się spyta czy tak jest, doradzę też jak może schudnąć. Nie z wredoty, tylko szczerości.
- Dużo dziewczyn w moim otoczeniu lubi wywyższać się nad facetami, że są mądrzejsze, zaradne, ze one mogą żartować z facetów, ale oni z nich nie itd. Paczą na różnice płciowe, a ja tym gardzę. Często nawet bardziej patrzę na kobiety, że są przewrażliwione, czasem płytkie i niezdecydowane, nie potrafiące panować nad emocjami, zbyt dyplomatyczne wobec kobiet. Wiem, że płeć ma małe znaczenie, po prostu u kobiet częściej to widzę
- Lubię grać na pc, ciekawi mnie informatyka, nienawidzę plotkować, tylko konkretne informacje, nie robię fochów, tylko mówienie, jak się coś nie podoba, nie kieruję się emocjami w kłótniach, oglądam anime, filmy akcji, fantasy itd.
Może takie otoczenie, ale wokół mnie kobiety tak nie robią
No dużo tego no
Ale się dowartościowałam, aż czuję poczucie winy. Idę się skrytykować przy muzyce
ZagubionywCzasie napisał(a):Wystarczy być tylko miłym? No to ja się piszę, tyle to nawet i ja potrafięNo widzisz, już chcesz związku, jak ja chcę koleżeństwa, a nie zaczęliśmy nawet pisać na priv xd
Proponuję mieć większe wymagania, niż patologiczna miłość
ZagubionywCzasie napisał(a):Moszna, moszna. Fejsa też nie mam (przynajmniej nie oficjalnie), kłamałem, żeby zyskać w oczach innych i żeby nie wyjść przypadkiem na jakiegoś antyspołecznego typa, co to się boi kontaktów z ludźmiTylko, że ja robię to ładnie, a Ty ironicznie : P
Ja mam fake konto do przeglądarkowych, no i mam ogólnie, ale to do lo potrzebne, bo przesyłają ważne informacje
Po co kłamać, bońć sobą