10 Lip 2016, Nie 19:32, PID: 558125
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10 Lip 2016, Nie 19:35 przez niki11.)
Ja mam wesele kuzynki we wrześniu i już nie mogę się doczekać Ale to głównie dlatego, że jadę z najbliższą rodziną i młodszymi kuzynami z którymi głównie będę siedzieć. Jedynie źle wspominam 55-lecie dziadków, to była masakryczna impreza, okropnie się czułam, kuzyneczki ze swoimi facetami, każdy zajęty gadaniem, tylko ja taka biedna pod stołem telefon i jakoś minęło...często też chodziłam do toalety, tak po prostu, żeby posiedzieć w samotności xd albo na papierosa...Nigdy więcej żadnych tego typu imprez rodzinnych od strony ojca...