06 Maj 2016, Pią 13:32, PID: 539234
Witaj, ja też jakaś szczególnie miastowa nie jestem 8) Mieszkam na przedmieściu, ale to takie przedmieście, że bardziej wieś i też w tym roku musiałam się przełamać, bo musiałam zacząć dojeżdżać do Warszawy, do liceum. Na początku, wiadomo, jest trudno. Musisz kupić bilety, zapamiętać całą trasę itd., ale po czasie można się przyzwyczaić. Jeśli chodzi o samo poruszanie się po mieście, to nie jest to takie tragiczne, tymbardziej, że wszystko jest praktycznie samoobsługowe (automat z biletami itp.) W nowszych pociągach informują przecież, na jakiej stacji się akurat pociąg zatrzymuje (przydatne w pierwszych dniach, później i tak zapamiętasz ). Poza tym, nie wiem, jak będzie w Twoim przypadku, ja poczułam się bardziej samodzielna i odważna, kiedy całkiem sama dojechałam do szkoły. Jeśli chodzi o te wakacje, to ja radziłabym Ci jechać. Nawet gdyby było na nich najgorzej, nie będziesz żałowała, że nie spróbowałaś.