07 Gru 2016, Śro 21:01, PID: 600459
Wg mnie autor pisze z sensem, wykorzystał to co mógł zeby poprawić swoje życie.
No chyba że to już zbyt płytkie jak na prawdziwego-true-autentycznego-fobika, by wspominać tu o wygladzie, mediach społecznościowych jako jednym z narzędzi do wyjscia z fobii, i co gorsza o spozywaniu alkoholu na odwagę, omg!
Autorowi bardzo gratuluję wyjścia z fobii. Oby tak dalej, bardzo plananowo i konsenwentnie krok po kroku zmienił w sobie znany nam wszystkim stan ducha. Bardzo lubię takie historie i trzymam kciuki za każdego kto ma w sobie siłę do walki.
No chyba że to już zbyt płytkie jak na prawdziwego-true-autentycznego-fobika, by wspominać tu o wygladzie, mediach społecznościowych jako jednym z narzędzi do wyjscia z fobii, i co gorsza o spozywaniu alkoholu na odwagę, omg!
Autorowi bardzo gratuluję wyjścia z fobii. Oby tak dalej, bardzo plananowo i konsenwentnie krok po kroku zmienił w sobie znany nam wszystkim stan ducha. Bardzo lubię takie historie i trzymam kciuki za każdego kto ma w sobie siłę do walki.