30 Lis 2010, Wto 1:23, PID: 229450
olka napisał(a):Ej PoCo, moze nie 'tylko' z milosci, ale z miloscia, czyli nie traktujac kobiety jako przedmiot seksualny.
Malo jest facetow, ktorzy szukaja dziewczyn tylko na jedna noc, zeby sie zaspokoic? Albo co gorsza (!) udaja zainteresowanie i opowiadaja bajki, zeby byc z dziewczyna wylacznie dla seksu?
Cos takiego jest ohydne, proponuje postawic sie w miejscu takiej dziewczyny ;]
wszyscy wiedza, ze faceci potrzebuja seksu... prawie jak tlenu ale tutaj chyba chodzi oto, ze to smakuje lepiej z tzw 'ta jedyna' niz z pierwsza lepsza.
zgadzam sie w pełni z PoCo i MHL.
to dziala w dwie strony, kobity tez potrafia chciec i to wiecej niz niejeden facet. na dyskotekach nie raz mozna spotkac takie, ktore upija sie i szukaja celu, by zrobic to na szybko w toalecie. a mezczyzna ktory nie odczuwa popędu seksualnego to musi sie leczyc, bo co on czuje? to co po orgazmie, a tylko my wiemy jak to działa. a dopoki nie osiagniemy szczytu, to zawsze bedziemy gotowi (no chyba ze, juz nastąpił kryzys wieku sredniego - moze widzieliscie starszych mezczyzn ktorzy zasypiaja w fotelu, mimo ze np wszyscy rozmawiaja ? to nie dlatego ze są słabi, bo są starzy, bo kobiety raczej nie zasypiają, ale dlatego ze brakuje im testosteronu bo z wiekiem jest go coraz mniej). taka natura. i nikt nie napisał ani tego że wolimy (generalizujac) z pierwsza lepszą, że bez miłości... bo to potęguje efekt (uczucie, doznania), a jak ktos jest aseksualny to potem sa problemy w malzenstwach, bo wszystko jest na siłe, albo jedna strona chce wiecej, a druga woli raz na rok. pod względem seksualnym tez potrzeba dopasowania. pamietam kiedys takie stwierdzenie: ile mezczyzn sie masturbuje? wszyscy. a nawet jeśli nie - tzn że albo im nie dryga, albo są poważnie chorzy (psychicznie lub fizycznie).
trzeba sie szanowac i potworze, dziala to w obie strony. ale prawda jest taka, ze zdecydowana wiekszosc facetow skorzystałaby z kazdej nadazajacej się okazji do odbycia aktu, gdyby tylko zamknac ich w pokoju z jakas dziewczyną, która byłaby CHOCIAŻ skąpo ubrana, nie mowiac o innych działaniach z jej strony. tej naszej czesci ciała nie zrozumiecie ona podejmuje decyzje wczesniej niz mozg. to testosteron, im go wiecej tym facet bardziej męski, ale też bardziej mu sie chce. testo wywołuje też agresje, więc jeśli się nie zaspokoimy możemy byc nerwowi, impulsywni. a jesli nie ma testosteronyu to takie miękkie faje jestesmy, grzeczni, spiący... dlatego wiekszosc mezczyzn zasypia szybko po seksie.
widocznie jestem inny niż niektorzy tutaj, oczywiscie szanuje ich zdanie czy potrzeby, nikt nie musi sie ze mna zgadzac, mnie strasznie kręcą dziewczyny, ich ciało, ta wrodzona słodkosc, subtelnosc, to podnieca samo w sobie, seksowne spojrzenie, zarzucenie włosami. normalny facet patrzac na kazda dziewczyne mysli - ciekawe jaka byłaby w łóżku, jak wygląda bez ubrania, od razu patrzy czy ma dekolt, ciasne jeansy. prawda jest bolesna. co nie zmienia faktu ZE UMIEMY sie kontrolować i potrafimy byc romantyczni, ale im wiecej takich cech tym bardziej przypominamy kobiety.
gdzie ten aspekt fizycznosci, pożądania, napięcia, pociągu fizycznego?
mozliwe, ze panie fobiczki w zwiazku z mala iloscia serotoniny i innych hormonow są aseksualne. komu w czasie depresji i braku hormonu szczescia, w ogole cokolwiek sie chce? szczegolnie przy ciaglym odczuwaniu zmęczenia czy lęków. u kobiet za pożądanie odpowiada mózg, a u mezczyzn, dwa "mózgi". skad powiedzenie że my myślimy tym co mamy w majtkach? przeciez nie ja to wymyśliłem, a pretensji do mnie co nie miara.
z wiki:
Cytat:Ponadto:
* testosteron odpowiada u obydwu płci za pożądanie seksualne,
* dopamina odpowiada u obydwu płci za "uskrzydlenie",
* oksytocyna u kobiet odpowiada za uczucia bliskości i przywiązania - jest ona wydzielana m.in. w trakcie orgazmu, przy porodzie, przy karmieniu piersią,
* wazopresyna odpowiada za bliskość i przywiązanie u mężczyzn.
juz nie chce mowic ze komus cos brakuje, bo powiecie że za to ja mam tego za dużo... a moze po prostu mam w normie?
a z resztą o to link: http://www.netkobiety.pl/t13166.html
i to jest całkowicie normalna rzecz. "Nie wyobrażam sobie pójść z kimś do łóżka tylko z miłości, bez pożądania."
i to wypowiadają się kobiety! a my... nie wyobrazam sobie, zeby mi sie mniej chciało niz jakiejkolwiek kobiecie
i to jest podsumowanie "seks z osobą, którą się darzy uczuciem jest dużo fajniejszy".