01 Gru 2010, Śro 1:07, PID: 229722
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01 Gru 2010, Śro 1:14 przez coolstorybro.)
zyx, no Ty masz trochę inne podejście i raczej w większości się zgadzamy, ALE może po prostu masz większy poziom fobii od np. mnie i dlatego tak to czujesz? nikt nie mówi też o przyjemności w seksie w zapijaczeniu i to jeszcze w śmierdzącym kiblu... po prostu niektórzy po prostu za bardzo tego chcą i nie umieją inaczej się do tego dostać. ale to też wynika z małego szacunku do samego/samej siebie.
a w ogóle można też to tłumaczyć i fetyszem (drastyczniej) i różnymi urozmaiceniami (typu w windzie, publicznie, w wannie, zależy co kogo podnieca bardziej lub mniej, ale jeśli ktoś nie czuje podniecenia lub jest to mały poziom... więc coś tu nie gra, impotencja?). z tym podglądaniem to też może być fetysz niektórzy lubią to, ale ile jest form takich urozmaiceń życia seksualnego... kto to zliczy? i kto to wymyślił? napewno nie tylko faceci!
włosy na klacie nie dowodzą wysokiego poziomu testosteronu to tylko jeden czynnik który mógł sie ukształtować dawno temu, jeszcze jak może ten poziom był wyższy bardziej trzeba patrzeć na charakterologie i psychike - odczuwanie szczescia, siły, przyjemnosci, nieustannej woli walki, zdobywania, takiej twardości w poczynaniach.
ćwiczyliście kiedyś na siłce? ćwiczenia siłowe podnoszą poziom teścia, potem człowiek czuje sie zdrowszy i psychicznie i fizycznie. a np bieganie obniża jego poziom, czy jazda na rowerze.
nie raz widziałem pary kochające się w lesie, samochodach, ale nie podglądałem choć pewnie by mnie to kręciło. i jestem pewny, że wcale facet nie musiał swojej kobiety do tego zmuszać.
tutaj objawy i fizyczne i psychicznie wywołane mniejszym poziomem testosteronu
http://img5.imageshack.us/img5/1900/123rfh.jpg
dlatego jeśli ileś tam objawów z tej tabeli występuje, to ja to rozumiem jako chorobe, chociaż często nie zagrażającym niczemu poważnemu, chociaż wcześniejsza impotencja to jest poważna sprawa. obnizony poziom testosteronu też jest mylony często z depresją, bo ma podobne objawy. a fobicy sa narazeni na to nieustannie.
a w ogóle można też to tłumaczyć i fetyszem (drastyczniej) i różnymi urozmaiceniami (typu w windzie, publicznie, w wannie, zależy co kogo podnieca bardziej lub mniej, ale jeśli ktoś nie czuje podniecenia lub jest to mały poziom... więc coś tu nie gra, impotencja?). z tym podglądaniem to też może być fetysz niektórzy lubią to, ale ile jest form takich urozmaiceń życia seksualnego... kto to zliczy? i kto to wymyślił? napewno nie tylko faceci!
włosy na klacie nie dowodzą wysokiego poziomu testosteronu to tylko jeden czynnik który mógł sie ukształtować dawno temu, jeszcze jak może ten poziom był wyższy bardziej trzeba patrzeć na charakterologie i psychike - odczuwanie szczescia, siły, przyjemnosci, nieustannej woli walki, zdobywania, takiej twardości w poczynaniach.
ćwiczyliście kiedyś na siłce? ćwiczenia siłowe podnoszą poziom teścia, potem człowiek czuje sie zdrowszy i psychicznie i fizycznie. a np bieganie obniża jego poziom, czy jazda na rowerze.
nie raz widziałem pary kochające się w lesie, samochodach, ale nie podglądałem choć pewnie by mnie to kręciło. i jestem pewny, że wcale facet nie musiał swojej kobiety do tego zmuszać.
tutaj objawy i fizyczne i psychicznie wywołane mniejszym poziomem testosteronu
http://img5.imageshack.us/img5/1900/123rfh.jpg
dlatego jeśli ileś tam objawów z tej tabeli występuje, to ja to rozumiem jako chorobe, chociaż często nie zagrażającym niczemu poważnemu, chociaż wcześniejsza impotencja to jest poważna sprawa. obnizony poziom testosteronu też jest mylony często z depresją, bo ma podobne objawy. a fobicy sa narazeni na to nieustannie.