11 Gru 2008, Czw 20:22, PID: 100603
Wczoraj znowu stres w pracy Sekretarka odeszła na chorobowe, więc posadzili mnie w sekretariacie i kazali odbierać telefony/zapisywać wiadomości Niby nic takiego, ale serce waliło mi jak oszalałe, mięśnie latały, tak przez 1,5h a najśmieszniejsze jest to że przez ten cały czas nikt nie zadzwonił Gdy dyrektor wrócił to jeszcze zapytał jak się czuję w takiej roli, powiedziałam że niezbyt pewnie. Mam nadzieję że więcej tam nie trafię