02 Lut 2010, Wto 3:59, PID: 194937
Muszę wykonać dwie rozmowy, najlepiej jutro Już się denerwuję, ale to jeszcze nic. Ogólnie wydaje mi się, że da się to przeżyć... do czasu aż nie stanę przed telefonem. Wtedy tak mi serce wali, że muszę się uspokoić, bo mam wrażenie, że nic nie powiem, zatnę się, a nawet jak powiem, to wręcz będzie SŁYCHAĆ jak mi wali serce (np. zdyszenie w moim głosie czy coś). W sumie nie wiem jak mi się w końcu udaje gdziekolwiek zadzwonić