19 Kwi 2010, Pon 21:37, PID: 202250
Też tak mam, to bez sensu. Ja zbieram się dniami to zadzwonienia, nienawidzę tego. Kiedy ktoś do mnie dzwoni to mam przewagę,że to on dzwoni i nie muszę sobie układać jak rozmowa się potoczy. Kiedyś robiłam tak,że układałam wszystkie możliwe opcje, pisałam na kartce co mam powiedzieć, a kiedy szło dokładnie po mojej myśli to byłam bardzo zaskoczona,bo skąd mogłam przypuszczać,że coś może mi się udać.