10 Sty 2008, Czw 8:17, PID: 9557
Rozmawiam przez telefon(jak większość osób tutaj) tylko, gdy muszę.Bez wyjątków ze wszystkimi i zawsze.Gdy dzwonię ja, to najpierw się zastanawiam co powiedzieć itd,żeby w trakcie się nie zaciąć.A gdy ktoś dzwoni, to, jeśli nie wiem kto i po co, to zazwyczaj nie odbieram.Najgorzej jest z tel domowym, bo nigdy nie wiadomo kto dzwoni, ale ten problem niedługo odpadnie,gdyż udało mi się przekonać matkę,że ten domowy jest nam niepotrzebny i w tym tygodniu ma jechać i rozwiązać umowę .Dźwięk domofonu też skutkował strachem,ale się zepsuł i na szczęście nikomu nie spieszy się z naprawą.