08 Sty 2017, Nie 3:29, PID: 607221
Miałem przyjaciela od zerówki do końca podstawówki. Ja go lubiłem, do tego stopnia, że byłem autentycznie zazdrosny jak przez pewien czas zaczął spędzać więcej czasu z innym kolegą z klasy. No a potem przyszło gimnazjum poszliśmy do innych klas i sobie znalazł fajniejszych przyjaciół. : P Ja zrobiłem dużo, żeby znajomość podtrzymać. Prócz tego paru luźniejszych kolegów na przestrzeni lat było.
Z dziewczynami nigdy specjalnego kontaktu nie miałem. Nie było nawet żadnych koleżanek.
Z dziewczynami nigdy specjalnego kontaktu nie miałem. Nie było nawet żadnych koleżanek.